poniedziałek, 24 listopada 2008

jak premier ma motywować społeczeńctwo

no cóz, właśnie wstałem (około 7 minut temu), spałem przy włączonym radiu (spie*dalaj, nie zmienię formy na "radio") trójce, jakieś strasznie schizowe sny miałem, na szczęście ich nie pamietam, za to pamiętam że na koniec interpretowałem w czasie snu sygnały dobiegające do mnie z radia (za szybko, za dużo!) i były to wiadomości i pamiętam że Donald Tusk roztoczył przede mną tak piękną wizję że nie mogłem się powstrzymać i musiałem wstać w tejże chwili i żyć w tej pięknej Polsce! Nie pamiętam niestety jak dokładnie wyglądała wizja, o czym premier mówił, ale pamiętam ten entuzjazm z jakim się budziłem, to niebywałe! Donaldzie - jestem z tobą! chociaż może to nie był Tusk i w tym zalewie informacji (cały dzień w 5 minut + informacje sportowe) mój m*zg zaczął mylnie interpretować przyjmowane informacje? Przez moment chciałem zacząć szukać tej informacji która tak mnie podekscytowała jednak właśnie uznałem że to bez sensu. tyle chciałem, cześć

wtorek, 4 listopada 2008

kurwa kurwa kurwa!!! Właśnie się zorientowałem że ani razu w tym semestrze nie byłem na zajęciach z metodyki, no zajebiście bo już ze 4 się odbyły! Jak debilu mogłeś do tego dopuścić? Nawet się na listę nie wpisałeś! Nie zapomnij, że następne masz we czwartek, mógłbyś w końcu się przejść, a wcześniej wymienić tusz w drukarce i wydrukować ten plan IV roku (IV roku?? WTF??). To dobry pomysł. No nie smuć się profesorze, jakoś sobie z tym poradzisz.