piątek, 31 października 2008

zmierzch Imperium

O w kurwę, imperium chyli się ku upadkowi. Widać to jasno i wyraźnie, mówią o tym jawne i jasne znaki takie jak np. burza z piorunami na przełomie października i listopada lub też kryzys na giełdach. I to jest fakt. Radzę ci dragonie zawczasu przygotować statek jak Noe i zaczarterować rejs do Argentyny i udać się tam jak Gombrowicz, byś nie skończył jak nieszczęsna rodzina Romanowów. Innym znakiem który mówi o powrocie profesora jest na przykład zmiana na stanowisku prezesa PZPN. Poza tym lew Aslan zaczyna już zbierać zwierzęta rycząc Allahu Akbar (oraz jakże niepoprawne politycznie hasło: "zwierzęta wszystkich krajów łączcie się... w pary", ale to już w języku zwierząt więc punkt dla niego za zaszyfrowanie wiadomości, wewnętrzna cenzura imperium nie ma prawa się przyczepić) by wygnać cię dragonie i to jest fakt oczywisty. Chyba tylko tyle chciałem. Dziękuję za uwagę.
Rasputin.

Poza tym polecam Cinematic Orchestra na jesień. Bardzo ładnie można się zamulić, te sprawy.

poniedziałek, 27 października 2008

post bez sensu

Jak wiadomo dragon opanował ciało i umysł profesora przez co uniemożliwia mu regularne wpisy na blogu. W mieście krążą plotki mówiące o tym że profesor udał się na wewnętrzną emigrację w okolice Irkucka, ale ja, piszący te słowa, nie dawałbym wiary tym doniesieniom. Osobliwie przypuszczam iż zaszył się w którejś z okolicznych miejscowości, zbiera siły i oczekuje dogodnego momentu by móc się uaktywnić. Tymczasem dragon korzystając z nieobecności swego wielkiego antagonisty umacnia swoją pozycję i sieje terror w Starej Republice. Społeczeństwo coraz silniej odczuwa tego skutki. Rośnie powszechne niezadowolenie, lud oczekuje powrotu profesora. Wzbudza to niepokój dragona.  Zakazał on tworzenia związków zawodowych, wprowadził represje i cenzurę, uwięziono kilkunastu przywódców strajków, niektórzy mówią o tym że wojska otworzyły też ogień do demonstrantów! Nikt nie wie jak dalej potoczą się wydarzenia. W niektórych kręgach od jakiegoś czasu mówi się, że wewnętrzni przyjaciele profesora przygotowują zaktrojoną na szeroką skalę rewoltę, która ma na celu zdetronizowanie dragona i powtórne przywrócenie profesora do władzy świadomości. Powstańcy potrzebują przywódcy. nie daje to spokoju dragonowi, który już chciał wydać dekret o wymordowaniu wszystkich nowonarodzonych dzieci, jednak w porę przypomniał sobie, że już raz w historii nie rpzyniosło to spodziewanego efektu. Niemniej jednak społeczeństwo żąda zmian na szczytach władzy. Rebelianci mają swoją bazę na planecie Naboo. Czy jednak ich siły sprostają armii klonów dragona? To pytanie do Historii i Przeznaczenia.

środa, 22 października 2008

gdzie jest profesor??

- Profesorze? Czy żyjesz jeszcze, profesorze? Czy funkcjonujesz jeszcze w materialnym świecie? Słyszeliśmy że w ostatnią sobotę tak się wzniosłeś na wyżyny duchowe że pozostawiło to trwałe ślady na balkonie sąsiadów! Namacalne dowody! Profesorze? Co masz do powiedzenia na ten temat? Sąsiedzi się niecierpliwią!
- to był wypadek! to nieumyślnie..
- wiemy że nieumyślnie, opowiedz nam o tej wyprawie!
- co tu gadać... co tu gadać! Myślę że wszystko było efektem nieszczęśliwego położenia gwiazd.
- słyszeliśmy że załatwiłeś się własną bronią!
- [bez komentarza]
- no profesorze, nie milcz tak uparcie, opowiedz nam!
- kiedy ja... kiedy się wstydzę!
- czy ty jesteś profesorem???
- Eh, prędzej czy póxniej to musiało się wydać. Więc: znajomi mówią na mnie Dragon!
- Och nieeee!! Boże! Dragonie! co zrobiłeś z profesorem? Profesorze!!