poniedziałek, 19 stycznia 2009

płyty roku 2008!

Wreszcie stało się! Profesor postanowił zaspokoić Waszą ciekawość i przedstawić swoje ulubione tytuły płyt z 2008 roku! Jeśli chcesz być jak profesor powinieneś je przesłuchać a przynajmniej poczytać na wikipedii żeby móc zabłysnąć wiedzą w towarzystwie. A więc do rzeczy, bez kalafiorskiego pie*dolenia - oto zestawienie:

1. Atmosphere - When life gives you lemons you can paint that shit gold
2. Zbigniew Preisner - Silence, night and dreams
3. Afro Kolektyw - Połącz kropki
4. Looptroop - Good things
5. Evidence - The Layover EP
6. Ice-Cube - Raw footage
7. Lyrics Born - Everywhere at once
8. Nas - Untitled
9. Pih - Kwiaty zła
10. Ill Bill - The hour of reprisal

blisko: grand agent - adult contemporary, Fisz&Emade - Heavi metal, Murs - Murs for president, co jeszcze, Gnarls Barkley nowy, ale tylko przez kawałek Charity case, St. da squad, Killah Priest - Behind the stained glass, Snowgoons - Black snow, Grouch i tyle
Co do reszty alumów to profesor albo o nich zapomniał, albo mu się nie podobały albo z powodu konstytutywnej cechy swojej osobowości - ignorancji - po prostu po nie nie sięgnął. Ranking zupełnie subiektywny, żadnych kryteriów, nagród dla poszczególnych wykonawców nie przewidujemy.

Brak komentarzy: