piątek, 30 stycznia 2009

refleksja

Profesor powinien oglądać najnowsze zachodnie filmy do połowy, inaczej istnieje poważne ryzyko dużego zniesmaczenia i emocjonalnego rozgoryczenia. Otóż znowu profesor obejrzał film który w pierwszej połowie był naprawdę fajny i ciekawy, natomiast w drugiej... oddychaj profesorze, spokojnie, to przecież nic ważnego, oni musieli tak to wszystko rozwiązać żeby się dobrze sprzedało, żeby się ludzie wzruszyli! Pytam się tylko po chuj całe to budowanie atmosfery, pompowanie tego balona skoro i tak wiadomo że na końcu pęknie? efekt końcowy po projekcji to oczywiście gumowe strzępy, a po pierwszej godzinie był taki piękny niebieski balonik, trzeba było go wypuścić, odpuścić to pompowanie dalsze! Głupcy! Oczekiwania profesora zostały zawiedzione. tak było parę dni temu z babylon a.d. tak też było dziś ze slumdogiem. W obu przypadkach pierwsza godzina była naprawdę dobra, końcówka fatalna. ech...
Jak to dobrze że istnieje jeszcze macedonskie kino!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jedyna szansa w chujowych horrorach!