poniedziałek, 10 grudnia 2007

A wczoraj Profesor udał się do klubu House wraz ze swym kuzynem Halsem by przegrać dziesięć partii w grę bilard i wypić jedno piwo. 
Zaznaczyć warto, że Profesor wspiął się na kolejny level tej trudnej gry i teraz udaje mu się nie tylko trafiać kijem w białą bilę, ale też białą bilą w inne bile, a czasem nawet innymi bilami w te małe dołeczki po bokach i wrocgach stołu!
trzykrotnie profesor wbił wszystkie swoje bile do dziur! niebywałe! Gratulacje Profesorze!

Brak komentarzy: