czwartek, 24 stycznia 2008

Klęska!!!

Profesor po 20 minutach snu i 10 godzinach opierdalania się przed kompem + 2h stwarzania pozorów podszedł do starcia z dr GHJP. Niestety! Jego ewidentne braki w edukacji i niekompetencja zaważyły na wyniku starcia, a dr ghjp była dzisiejszego dnia wyjątkowo słaba i zupełnie do pokonania, gdybyś tylko posiedział nad tymi gównianymi notatkami z 3-4 godziny dłużej! a tak ze wstydem musiałeś oddać kartkę w bieli. Zenua profesorze.

1 komentarz:

profesor agent pisze...

warto dodać że dzisiejszy dzień był wyjątkowo chujowy, otóż koledze memu serdecznemu Piotrowi S. spłonął dom! co prawda dom w którym nie mieszkał, ale zawsze była to dobra baza wypadowa na wakacyjne chlanie oraz perspektywa niezłego biznesu :/ i to jest powód dla prawdziwej żałoby narodowej (którą i tak każdy ma w dupie) a nie jakieś samoloty, kopalnie. na szczęśćie ten zjebany dzień już za godzinę się skończy.